Jaka jest różnica między niezdolnością do pracy, a trwałym inwalidztwem?

checkmate-1511866_1280

Dziś zderzyłam się z agentem towarzystwa ubezpieczeniowego firmy X, który namówił moją klientkę do rozwiązania polisy na życie. Argumentem było to, że będzie miała zakres taki jak w Aviva, natomiast będzie taniej. Klientka ufając agentowi firmy X przystała na to, zawarła ubezpieczenie i podjęła decyzję o rezygnacji z polisy w Aviva.

W czasie rozmowy z klientką przeanalizowałyśmy dokładnie zakres polisy w firmie X i Aviva. Co by było ciekawiej, klientka nie dopuszcza do siebie myśli, że wybrała gorsze rozwiązanie. To naturalne, chcemy mieć pewność, że podejmujemy zawsze właściwe decyzje. Rozmowa zatem była trudna. Nie naciskałam tylko pokazałam różnice pozostawiając klientce decyzje co do dalszych działań.

Co jest w Aviva

– polisa bezterminowa na wypadek śmierci,

– poważne zachorowanie (40 jednostek chorobowych),

– niezdolność do pracy (chorobową i wypadkową).

Co dała firma X

Agent firmy X zaproponował na to miejsce:

– ubezpieczenie terminowe na życie,

– poważne zachorowanie (29 chorób + 4 operacje),

– całkowite i trwałe inwalidztwo (zostało przedstawione jako niezdolność do pracy).

Definicja niezdolności do pracy (Aviva), a całkowite i trwałe inwalidztwo (firma X)

Niezdolność ubezpieczonego do pracy (Aviva – definicja z warunków ogólnych umowy dodatkowej)  –  całkowita niezdolność ubezpieczonego do wykonywania jakiejkolwiek działalności zarobkowej, która rozpoczęła się w czasie ochrony ubezpieczeniowej na skutek rozstroju zdrowia lub uszkodzenia ciała – zaistniałych także w czasie ochrony ubezpieczeniowej – i która trwa w czasie ochrony ubezpieczeniowej nieprzerwanie przez 12 (dwanaście) miesięcy, a po zakończeniu tego okresu ma charakter trwały i nieodwracalny.

 Całkowite i trwałe inwalidztwo (firma X – wyciąg z Warunków Ogólnych umowy dodatkowej) – występowanie jednej lub więcej z poniższych okoliczności:

a) całkowita i nieodwracalna utrata wzroku w obojgu oczach;

b) utrata obydwu dłoni lub obydwu stóp, lub łącznie jednej dłoni i jednej stopy, przy czym za utratę dłoni lub stopy uważa się również całkowitą i nieodwracalną utratę władzy w tej części ciała;

c) całkowita i nieodwracalna utrata wzroku w jednym oku występująca łącznie z utratą jednej dłoni lub jednej stopy, przy czym za utratę dłoni lub stopy uważa się również całkowitą i nieodwracalną utratę władzy w tej części ciała;

d) całkowity i nieodwracalny paraliż całego ciała;

e) całkowita i nieodwracalna utrata samodzielności w wykonywaniu czynności niezbędnych dożycia, tzn. stwierdzona przez lekarza nieodwracalna niezdolność do samodzielnego wykonywania trzech lub więcej z wymienionych czynności życiowych: mycie się, odżywianie się, korzystanie z toalety, ubieranie się, przemieszczanie się, poruszanie się.

Co to oznacza dla klientki?

Jeśli zachoruje na nowotwór piersi dajmy na to. Będzie mieć przerzuty, a leczeniem będzie długotrwała chemioterapia i naświetlania to po roku zwolnienia lekarskiego będzie musiała przejść na rentę, otrzyma też najprawdopodobniej grupę inwalidzką. Orzeczona też będzie niezdolność do pracy.Klientka będzie sama chodzić po domu, myć się, ubierać i gotować obiady. Z racji orzeczonej niezdolności do pracy otrzyma pieniądze z Aviva.

Tak długo jednak jak jest samodzielna, nie zostanie przykuta do łóżka albo nie utraci dłoni lub stopy i jednocześnie wzroku przynajmniej w jednym oku, tak długo w rozumieniu warunków ogólnych firmy X, nie będzie inwalidką.

Zatem 700 zł renty i zęby w ścianę, bo z czegoś się trzeba leczyć, rehabilitować.

Poważne zachorowania

Aviva daje 40 jednostek chorobowych, firma X – 29 i 4 operacje. Różnica w zakresie istotna, a wysokość składek bardzo zbliżona.

Konsekwencje

Klientka stwierdziła, że przecież zawsze może wrócić do Aviva. Niestety nie zawsze. Jeśli zdrowie będzie szwankować wtedy może się okazać, że żadne towarzystwo już nie będzie skłonne przyjąć jej do ubezpieczenia.

I druga argument, szalenie istotny. Ubezpieczenie założone kilka lat temu było tanie bo kupione młodym wiekiem. Za kilka lat, gdy polisa w firmie X zrobi się bardzo droga (a zrobi, wierzcie mi), klientka zacznie się rozglądać za alternatywą i wróci. Ale przystąpi do ubezpieczenia z nową składką, przeliczoną adekwatnie do jej wieku. Nie zostaną przywrócone warunki te, na których obecnie ma polisę.

Co robić w takiej sytuacji?

Zawsze warto porozmawiać z agentem o posiadanej polisie. Jeśli składka jest zbyt wysoka to można wnioskować o jej obniżenie, ograniczenie sum ubezpieczenia czy też zakresu.

Trzeba dokładnie analizować zakres ochrony oferowanej przez inne firmy, zastanowić się czy na pewno jest to takie ubezpieczenie którego potrzebujemy, czy zapewnia pieniądze w tych kryzysowych sytuacjach o których rozmawialiśmy z agentem.

Porównanie wysokości składki to za mało. Trzeba się wczytać w warunki ogólne i na tej podstawie podejmować decyzje dotyczące zmian na polisach. Bardzo łatwo jest wylać dziecko z kąpielą rezygnując z polisy. Dużo trudniej później odkręcić sytuację.

Opublikowano w:

Aleksandra Krajnik

Doradztwo ubezpieczeniowe to moja pasja. Jako agent pracuję od 2014 roku i zabezpieczam życie i zdrowie setek osób. Polisa to doskonałe narzędzie pod warunkiem, że kwestie prawne są poukładane - współpracuję więc z prawnikami, księgowymi, doradcami sukcesyjnymi. Otaczam klientów kompleksową opieką.